czwartek, 30 stycznia 2014

Eurodisneyland

Dawno temu, w drodze do Hiszpanii, miałam okazję odwiedzić Eurodisneyland. Nie jestem miłośniczką parków rozrywki (tak szczerze mówiąc, to ich wręcz nie lubię), więc z własnej woli raczej nie odwiedziłabym tego miejsca. Program wyjazdu zakładał jednak, że wszyscy spędzimy jeden dzień pośród postaci Disney'a i w perspektywy czasu nie żałuję. Uważam, że co prawda byliśmy tam o kilka lat za późno (to jest idealne miejsce dla 6-8 latków, a nie 17-latków :p), ale i tak całkiem nieźle się bawiłam. No i spotkanie z idolem z dzieciństwa, Kubusiem Puchatkiem - bezcenne! :)
Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiliśmy je zwykłą cyfrówką - mimo to mamy fajną pamiątkę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz