wtorek, 29 listopada 2011

Autograf Cynthii Nixon

Dzisiaj dostałam długo wyczekiwany autograf Cynthii Nixon! Wysłałam list i zdjęcie 4 stycznia 2011 roku, a dziś (29 listopada 2011) otrzymałam moje zdjęcie podpisane i z dedykacją. 
 
Adres:
Cynthia Nixon
Innovative Artists N.Y.
235 Park Avenue South
10th Floor
New York, NY 10003-1405
USA

poniedziałek, 21 listopada 2011

Autograf Marcina Bosaka

Wysłałam list i zdjęcie do Marcina 25 października 2011, a dzisiaj (21 listopada) otrzymałam moje zdjęcie podpisane + drugie zdjęcie z krótką notką.


niedziela, 6 listopada 2011

Autograf Nikki Reed

Wysłałam list i dwa zdjęcia do Nikki 17 stycznia 2011 roku, a 7 marca 2011 otrzymałam moje zdjęcia podpisane :)


Adres (nie wiem, czy jest jeszcze aktualny):
Nikki Reed
c/o BWR Public Relations
5700 Wilshire Blvd Ste 350
Los Angeles CA 90036

sobota, 5 listopada 2011

Albania

Albania - niezwykłe miejsce. Spędziłyśmy tam zaledwie jeden dzień, a zdążyłyśmy zobaczyć, że jest to kraj pełen kontrastów, niezwykłych ludzi i zadziwiających zwyczajów. Zaraz po przekroczeniu granicy z Czarnogórą poczułyśmy się jak na rajdzie - droga to za mocne słowo, więcej tam dziur niż równego asfaltu. Naszą uwagę zwróciły również pluszowe misie powieszone na sznurkach lub hakach przed domami - widok naprawdę przerażający. Jak się później okazało, wiszący pluszak oznacza zakończenie budowy. Widziałyśmy wojenne bunkry, wielokolorowe domy (zielono-żółty tynk? żaden problem!), salon golibrody, pana wiozącego szafkę na rowerze, piękne meczety i bardzo zaniedbane ogrody i chodniki. Trzeba przyznać, że z perspektywy autobusu Albania nie wydaje się najczystszym miejscem na świecie. Z drugiej jednak strony wszyscy, których spotkałyśmy (oprócz celników) byli niezwykle mili i pomocni. A Tirana? Ogromne blokowisko z przepięknym placem, gdzie w dzień pracujący wszystkie sklepy w centrum po godzinie 17 były zamknięte, a zdobycie puszki zimnej coli graniczyło z cudem. Podsumowując, Albania to naprawdę niesamowite miejsce, które zdecydowanie warto zobaczyć: piękne krajobrazy, niezwykli ludzie, szalone sytuacje. Polecam!

Chciałabym jeszcze podziękować mojej Siostrzyczce - nasza Albania była naprawdę wyjątkowa! :)

































środa, 2 listopada 2011

Carcassonne

Carcassonne to niezwykle urokliwe miasteczko leżące na południu Francji. Byłam tam zaledwie przez kilka godzin parę lat temu, ale zdążyłam się w nim zakochać. Fortyfikacje doceniło nawet UNESCO - umieścili te przepiękne mury, bramy i wieże na liście światowego dziedzictwa. Mnie zachwyciła nie tylko wspaniała architektura, ale również magiczny sklepik ze słodyczami - ogrom cukierków, pralinek, czekoladek i innych słodkości może spowodować zawroty głowy! Jeśli kiedyś będziecie mieć okazję odwiedzić Carcassonne, nie wahajcie się ani chwili - zdecydowanie warto!
Chcę również podziękować moim towarzyszom - bez Was Carcassonne nie byłoby takie same ;*