sobota, 30 listopada 2013

November sun

Listopad to nie jest mój ulubiony miesiąc w roku. Zazwyczaj jest bardzo ponuro, deszczowo i zimno. Tym razem było wyjątkowo sucho i słonecznie. Poza korzystaniem z pięknej pogody (spacery na rehabilitację się liczą, prawda?) pojechałam do Warszawy, załatwiłam kilka spraw związanych z aukcją, ale przede wszystkim odwiedziłam moją przyjaciółkę (przebywa na emigracji zwanej oficjalnie erasmusem). Działo się! Zapraszam do zobaczenia kilku zdjęć, a ja uciekam, weekend czeka! :)

Zaproszenia rozdane, odliczanie do imprezy czas zacząć! :)
Książki przekazane na aukcję przez Panią Erykę Sokólską, jeszcze raz
bardzo bardzo dziękuję! :)
Rehabilitacja bywa męcząca...
Mamma Mia dobra na wszystko!
Rehabilitacji ciąg dalszy...
Na basenie bywa wesoło ;D

Super Mario!!
Najlepsza masażystka na świecie! :)

piątek, 29 listopada 2013

Świąteczny Londyn

Byłam w Londynie w kwietniu tego roku i zakochałam się. To jedno z moich ulubionych miast w Europie - piękne, z niezwykłym klimatem. Nie mogłam się doczekać, aż będę mogła tam wrócić, choć na jeden dzień. I udało mi się! :) Spędziłam w Londynie w środę prawie cały dzień. Pospacerowałam, pozwoliłam sobie kilka razy zabłądzić, ale dzięki temu trafiłam w kilka niesamowitych miejsc. No i najważniejsze - Londyn na każdym kroku pokazuje, że do świąt Bożego Narodzenia coraz mniej czasu! Przepiękne światełka na ulicach, bajkowe wystawy sklepowe - do pełni bajkowego klimatu brakowało tylko śniegu! (ale nie narzekam, jak na listopad było naprawdę ciepło). Jeśli będziecie mieli kiedykolwiek okazję odwiedzić Londyn o tej porze roku, nie wahajcie się, jest absolutnie magicznie! :)