poniedziałek, 13 stycznia 2014

71. ceremonia rozdania Złotych Globów

Dzisiaj w nocy w Stanach odbyła się uroczysta gala rozdania Złotych Globów. To jedne z najważniejszych nagród w przemyśle filmowym i bardzo często stanowią zapowiedź tego, jaki werdykt wyda Akademia Filmowa. Czy będzie taki sam jak ten, który zaprezentowało Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej? Tego dowiemy się 2 marca, a tymczasem czas na małe podsumowanie 71. gali Złotych Globów. 
Zacznijmy do kategorii filmowej - tutaj zwycięzcą jest American Hustle, film zdobył 3 nagrody - dla najlepszej komedii lub musicalu oraz dwie dla aktorek: Jennifer Lawrence i Amy Adams (najlepsza aktorka w komedii lub musicalu). Dwie nagrody zdobył Dallas Buyers Club, uhonorowani zostali Jared Leto i Matthew McConaughey (najlepszy aktor w dramacie). Po jednej statuetce zgarnęła Grawitacja (najlepszy reżyser: Alfonso Cuaron), Ona (najlepszy scenariusz), Wilk z Wall Street (najlepszy aktor w komedii lub musicalu: Leonardo DiCaprio), Blue Jasmine (najlepsza aktorka w dramacie: Cate Blanchett) oraz Zniewolony. 12 years a slave (najlepszy dramat). Statuetka dla najlepszego aktora drugoplanowego trafiła do Jareda Leto - po 6 latach przerwy zagrał w filmie, a jego rola w Dallas Buyers Club została doceniona i nagrodzona. Po raz kolejny zatryumfowała Jennifer Lawrence - w tym roku w jej ręce trafił Złoty Glob dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w filmie American Hustle. Czy dostanie również Oscara?
Przejdźmy do telewizji - tutaj aż produkcje zdobyły po 2 statuetki. Wielki Liberace tryumfował w kategorii najlepszy miniserial lub film telewizyjny, a Michael Douglas został najlepszym aktorem w miniserialu lub filmie telewizyjnym. Nowość od FOX, czyli Brooklyn nine-nine, pokonała rywali w kategorii najlepszy serial komediowy i najlepszy aktor w serialu komediowym lub musicalu (Adam Samberg). Serialem z dwoma globami na koncie jest również Breaking bad - ostatni sezon nagrodzony jako najlepszy serial dramatyczny, a Bryan Cranston został najlepszy aktorem w serialu dramatycznym. Piękne zakończeniu jednego z najlepszych seriali w historii. Co do pozostałych wygranych: Robin Wright zwyciężyła w kategorii najlepsza aktorka w serialu dramatycznym (House of cards), najlepszą aktorką komediową została Amy Poehler (Parks and recreations), a Jon Voight najlepszym aktorem drugoplanowanym (Ray Donovan).
Tyle o wygranych, kilka słów na temat samej gali i prowadzących. Większość laureatów nie stanowiła zaskoczenia, ale ich przemowy i tak dobrze się oglądało. Bardzo fajnie o aktorstwie mówił Matthew McConaughey, na twarzy Amy Adams widać było prawdziwe wzruszenie (you cannot play me out of talking about my daughter), a komentarz twórcy Brooklyn nine-nine, że tworzenie serialu jest dużo lepsze niż ratowanie ludziom życia (studiował medycynę) rozbroił wszystkich. Oczywiście znowu nie obyło bez wpadki z prompterem, a najlepszą osobą prezentującą nagrodę jest Emma Thompson, niech robi to częściej! A co do prowadzących - moim zdaniem dziewczyny świetnie dały sobie radę - ich wypowiedzi był naprawdę zabawne, nikt nie mógł czuć się bezpieczny (do moich ulubionych komentarzy należy ten o Grawitacji i George'u Clooneyu oraz o odchudzaniu Matthew do roli), ale wszyscy (zarówno siedzący na sali, jak i przed telewizorami) byli zachwyceni. Nic dziwnego, że to one za rok znowu będą pełnić rolę gospodyń tego wydarzenia. Do zobaczenia za rok, dziewczyny!
Dobra robota, dziewczyny!
Sezon nagród w pełni, za 1,5 miesiąca rozdanie Oscarów - znowu będzie warto zarwać nockę! 
Listę wszystkich nagrodzonych oraz nominowanych znajdziecie tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz