poniedziałek, 26 listopada 2012

Pałac na wodzie w Łazienkach

Ubiegły weekend spędziłam z moją ulubioną Pamelą na świecie. Sobotnie popołudnie postanowiłyśmy wykorzystać na wizytę w Łazienkach - w listopadzie wstęp do wszystkich obiektów jest bezpłatny, więc żal było nie skorzystać z okazji. Nie tylko my byłyśmy tego zdania, przed wejściem stała już spora kolejka chętnych. Odebrałyśmy wejściówki i ustawiłyśmy się w ogonku. Po mniej więcej 20 minutach weszłyśmy do środka. Pałac na wodzie jest utrzymany w bardzo dobrym stanie, zachowało się wiele mebli, bibelotów, na uwagę zasługuje bogata kolekcja obrazów (mnie większość nich nie przypadła jednak do gustu). Wejściówka jest ważna jeden dzień i umożliwia zwiedzenie również Pałacu Myślewickiego i Starej Pomarańczarni, ale w nas zwyciężył głód oraz chęć ucieczki przed deszczem i zamiast na dalsze zwiedzanie udałyśmy się na pizzę. Pałac na wodzie to nie jest najpiękniejszy zabytek na świecie, ale jeśli jesteście w Warszawie, warto poświęcić chwilkę, żeby choć raz w życiu go odwiedzić. Chcę jeszcze podziękować Ani - mam nadzieję, że następnym razem znowu odkryjesz jakąś kulturalną okazję :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz