piątek, 21 września 2012

Livorno

Po zobaczeniu Pizy udaliśmy się do Livorno. Zaczęliśmy od wizyty w oceanarium (bilety 12€ normalny, 6€ ulgowy). Zakochałam się w żółwiu i meduzach - były naprawdę śliczne! Można było pogłaskać płaszczkę (to nam się akurat nie udało przez hałasujące dzieci, dziękujemy Wam bardzo!), zobaczyć małe rekiny i znaleźć Nemo! Po zwiedzeniu morskiego świata przeszliśmy się wyjątkową promenadą, a następnie chcieliśmy zobaczyć centrum, ale nie byliśmy w stanie znaleźć miejsca do zaparkowania. Po trzykrotnym okrążeniu najważniejszych miejsc postanowiliśmy wrócić do San Vincenzo. Jeśli lubicie mieszkańców mórz i oceanów, to koniecznie zajrzyjcie do oceanarium, samego miasta Wam nie mogę polecić - w końcu prawie wcale go nie widziałam ;)

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz