piątek, 9 sierpnia 2013

Most Kultury

Najpierw był zwykły most - stary, obdrapany, nic szczególnego. Potem ktoś postanowił, że warto ten most odremontować. Ostatnią częścią tej układanki jest inicjatywa "Most Kultury" - od czasu zakończenia remontu odbywają się na nim koncerty, spotkania, występy, a nawet spływy kajakowe (przy moście jest linia startu). Cudowny pomysł, prawda? My wczoraj byłyśmy na pokazie impro właśnie w ramach Mostu Kultury - jak zwykle niezawodni No Potatoes (dla zainteresowanych: wpis o nich znajdziecie tutaj http://ciasteczkowekrolestwo.blogspot.com/2013/06/no-potatoes.html) dali czadu, szkoda, że ich występ trwał tylko godzinę. Do końca wakacji jeszcze sporo czasu, jeśli będziecie w Lublinie, koniecznie zajrzyjcie na Most Kultury! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz