poniedziałek, 4 maja 2015

May the fourth be with you, czyli 4 powody, przez które zakochałam się w Gwiezdnych Wojnach

4 maja to dla niektórych osób zwykła data. Dla milionów ludzi to święto Gwiezdnych Wojen. Wzięło się z bardzo podobnego brzmienia do słynnego powiedzenia rycerzy Jedi, czyli "May the force be with you" (Niech moc będzie z Tobą). To idealna okazja do maratonu filmowego - ja swój planuję na wieczór. Jeśli jeszcze nigdy nie oglądaliście przygód Luke'a Skywaklera i Hana Solo (jakim cudem?!), to przygotowałam krótką listę powodów, dla których powinniście jak najszybciej nadrobić zaległości.
1. Han Solo -  świetny pilot, przemytnik, właściciel Sokoła Millenium. Kumpluje się z Chewbaccą. Przystojniak z zawadiackim uśmiechem i błyskiem w oku. Zawrócił w głowie Leii i milionom kobiet na całym świecie, mnie również. Oh, jak bardzo się ucieszyłam na wieść, że powróci w nowej części!

2. Kultowe teksty - popkultura pełna jest odniesień do Gwiezdnych Wojen, mnóstwo kwestii z filmu weszło do potocznego języka. Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego używa się czasami niepoprawnej konstrukcji zdania, jak wyznać miłość w nietypowy sposób albo czy brać uwagę złe przeczucie (I have a bad feeling about this), to musicie obejrzeć GW.

3. Cudowna historia - mamy księżniczkę, rebelię, wojnę, trójkąt miłosny, konflikty rodzinne, bitwy, porwania, intrygi, roboty, kosmitów, miecze świetlne, słowem dla każdego coś miłego.

4. Przepiękna muzyka  - w tym miejscu wielkie brawa dla Johna Williamsa! Uwielbiam muzykę z filmu, jest naprawdę świetna. Koniec kropka.
Koniec tej krótkiej listy - ja uciekam do świata Luke'a i Dartha Vadera, a Was serdecznie zachęcam do tego samego. Mam też pytanie do miłośników gwiezdnej sagi: za co Wy pokochaliście Gwiezdne Wojny?

2 komentarze:

  1. Moi rodzice wychowali się na Gwiezdnych Wojnach, więc nie mogło zabraknąć sagi podczas mojego dzieciństwa. Bardzo często wracaliśmy do tych filmów, więc można powiedzieć że miłość wyssałam z mlekiem matki (zakochanej w Hanu Solo :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie podobnie, mój tata uwielbia GW, więc indoktrynował mnie od małego :p

      Usuń