Październik był słoneczny, książkowy (w tym miesiącu zakochałam się w Gniewie i w Jedwabniku - aczkolwiek w przypadku kryminałów zakochałam się to chyba nie jest najlepszy dobór słów), fundacyjny (zostały przyznane tytuły Stacji Kultury), serialowy (premiery, powroty, raj serialoholików), filmowy (Bogowie, Zaginiona dziewczyna czy Furia - polecam!). Ah, no i nasze rodzinna produkcja pizzy (więcej o tym tutaj). Zobaczcie zresztą sami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz