"Wielki Gatsby" to historia opowiedziana z perspektywy Nicka Carraway'a, młodego dziennikarza, który latem 1922 roku wprowadza się do wynajętego mieszkania w West Egg. Jego sąsiadem zostaje tytułowy Gatsby, bogaty i tajemniczy mężczyzna. Nick odnawia również znajomość z Daisy, swoją kuzynką, oraz jej mężem, którego poznał w czasie studiów. Z czasem losy ich wszystkich zaczynają się coraz bardziej komplikować, co prowadzi do tragedii...
Książka ma wszystko, czego czytelnik oczekuje: intrygujące postacie, ciekawą intrygę, miłość, zazdrość, wielkie pieniądze i namiętności, ale jak dla mnie czegoś jednak zabrakło. Może to kwestia tego, że miałam ogromne oczekiwania wobec tej pozycji i wyobrażałam sobie coś innego. Muszę jednak przyznać, że wciągnęłam się w historię Gatsby'ego i z niecierpliwością oczekują premiery najnowszej ekranizacji tego klasyka - tym razem na ekran przeniósł ją Baz Luhrmann, reżyser takich filmów jak "Moulin Rouge!", "Australia" czy "Romeo i Juia". A wszystkim polecam zapoznanie się z tym klasykiem - w końcu to jedna z najważniejszych książek XX wieku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz