Wczoraj miałam okazję wziąć udział w drugim dniu Festiwalu Muzyki Alternatywnej - Electric Night. Byłam na koncercie Noblesse Oblige, którzy nie tylko grali muzykę, ale również pokazali fascynujące show. Wokalistka, Valerie Renay, zatańczyła nawet afrykański taniec! Występ The Legendary Pink Dots mnie nie powalił, oczekiwałam najwyraźniej czegoś innego. Na sam koniec wieczoru wystąpiła moja ukochana Monika Brodka :) Jej ostatnia płyta "Granda" jest rewelacyjna, ale koncert był jeszcze lepszy! Monika jest może malutka i drobniutka, ale nie dajcie się zwieść - ta dziewczyna ma power! Śpiewa, skacze, jest wulkanem energii i prawdziwym "zwierzęciem scenicznym". Jeśli będziecie mieli okazję zobaczyć ją na żywo, nie zmarnujcie jej, naprawdę warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz