Każdy ma swoje sposoby na pozbycie się złego nastroju. Do moich należy czekolada, oglądanie filmów, podróże (albo chociaż ich planowanie, wyszukiwanie noclegów czy połączeń od razu podnosi mój poziom endorfin),"Przyjaciele" (zarówno ci najprawdziwsi, jak i zwariowana szóstka z Nowego Jorku) oraz jedna blondynka. Tą blondynką jest Ellen Degeneres.
Od czego by zacząć - Ellen jest niesamowita. Potrafi rozmawiać ze swoimi gośćmi i wyciągnąć od nich wiele informacji, których nie chcieli zdradzić nikomu innemu. To w jej programie Pink po raz pierwszy oficjalnie przyznała, że jest w ciąży, Katherine Heigl, że adoptuje dziecko, a Ellen Pompeo pierwszy raz pokazała, jak wygląda jej córeczka. Gwiazdy uwielbiają przychodzić do Ellen, zresztą nikogo to nie dziwi, wystarczy obejrzeć jeden odcinek. Na sam początek piosenka i obowiązkowy taniec gospodyni i jej gościa, potem śmieszna rozmowa, a na sam koniec jeszcze upominek. Kto by tak nie chciał? Ellen kocha nie tylko swoich gości, ale również widzów - to z myślą o nich wymyśla dla swoich rozmówców szalone zadania. Chcecie zobaczyć, jak Wasza ulubiona aktorka udaje odgłosy kaczki albo delfina? Nic prostszego, włączcie Ellen! Moją ulubioną częścią jest moment straszenia gościa - nie wiem, kto ma większą radość, widzowie czy prowadząca. Ona naprawę uwielbia straszyć! A widok twarzy osoby przestraszonej przez gigantycznego misia albo pszczołę - bezcenny! Zresztą tu możecie zobaczyć, jak komicznie wyglądają skaczący ludzie ;)
Talk show Ellen to nie tylko znani goście, ale również wizyty zwykłych obywateli - co ciekawe, ich również nie omijają szalone konkursy. Bardzo często osoby zgromadzone na widowni zostają obdarowane przez Ellen różnymi gadżetami. Czasami bywa bardzo wzruszająco, nie omijane są tematy wyjątkowo przykre (jak kiedy samobójstwo popełnił nastolatek szykowany przez kolegów, że jest gejem - Ellen, która jest lesbijką, wygłosiła przejmujący monolog o tolerancji, który poruszył bardziej niż apele polityków). Bardzo lubię w niej to, że otwarcie mówi o swoich przekonaniach i wartościach - że wszystkim należy się szacunek, niezależnie od płci, wieku, koloru skóry czy orientacji seksualnej. Potępia przemoc, zastraszanie i nietolerancję. Walczy o podstawowe prawa każdego człowieka - może dlatego tak wiele osób ją popiera i się z nią zgadza. Ja również. W większości jednak Ellen Degeners Show to program, który naładuje Was pozytywną energią na długo. Wystarczy zobaczyć wyznanie Kristen Bell na temat leniwców albo posłuchać piosenki skomponowanej przez Taylor Swift i Zaca Efrona (jak Ellen to robi, że mogę oglądać ten filmik ciągle, a ja nawet nie lubię tej dwójki!).
Na koniec ostrzeżenie - Ellen uzależnia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz