W sobotę wieczorem wróciliśmy z Włoch. Byłam tam już osiem razy. Zdaję sobie dlatego świetnie sprawę, że to wcale nie jest takie dobre miejsce na urlop. Dlaczego?
Po pierwsze jedzenie. Same makarony, pizze, desery, lody. Serio, ile można?
Po drugie napoje. Wszędzie tylko świeże soki, prosecco, vino della casa, aperol... Istna masakra!
Po trzecie morze. Woda jest czysta, ciepła (ta na Sycylii jest najgorsza, nie za ciepła, nie za chłodna, okropna idealna temperatura), błękitna. Wszyscy wiedzą, że najlepiej się kąpać w zimnym morzu, prawda?
Po czwarte jeziora. Duże, otoczone górami i urokliwymi miasteczkami. Czym tu się zachwycać?
Lago di Iseo
Lago di Garda
Lago di Como
Po piąte góry. No proszę Was, o co tyle hałasu?
Po szóste zakupy. Nic, tylko wydacie pieniądze, bo nastawiali tam mnóstwo sklepów i umieścili tam fajne ciuchy czy torebki. I jeszcze te centra wyprzedażowe, gdzie rzeczy są naprawdę przecenione. My za każdym razem obciążamy samochód przyprawami, makaronem, oliwą, winami czy nową parą butów (albo kilkoma parami).
Po siódme zabytki. W każdym mieście czy nawet miasteczku znajdziecie piękne kościoły i place. W całych Włoszech jest mnóstwo antycznych teatrów, starożytnych świątyń, wspaniałych pomników, rzeźb, fontann, pałaców i kamienic - to zdecydowanie za duży wybór, codziennie można coś nowego zobaczyć i zwiedzić.
Po ósme sztuka. Muzea pełne są obrazów i rzeźb, które znamy z podręczników do historii sztuki. W Muzeach Watykańskich czy Galerii Uffizich widzieliśmy mnóstwo znanych dzieł sztuki, aż bolały nas oczy.
Po dziewiąte ludzie. Mili, uśmiechnięci, pomocni - jak z takimi wytrzymać?
Po dziesiąte klimat. Wąskie uliczki, na nich wystawione stoliki, przy stolikach siedzą do późna rodziny, jedzą pizzę, rozmawiają, żartują. Okropieństwo!
Włochy to najgorsze miejsce na wakacje, dlatego zaczęłam planować kolejny wyjazd. Nie mogę się doczekać kolejnych tortur.
a już myślałam, że ktoś na serio narzeka na Włochy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam notki pisane w takim stylu, tak trzymaj. :D Co prawda, ja nie myślałam jak moja przedmówczyni.
OdpowiedzUsuńKiedyś się tam na pewno wybiorę, w końcu również we Włoszech mam rodzinę.
Dzięki i zapraszam ponownie :)
UsuńA Włochy polecam z całego serca, naprawdę warto :)