sobota, 30 sierpnia 2014

Scala dei Turchi

Niedaleko Agrigento, na południu Sycylii, znajdują się tureckie schody, czyli Scala dei Turchi. To absolutnie niezwykłe miejsce - prawdziwy cud natury. Białe klify wapienne znajdują się przy samym morzu, dzięki czemu krajobraz jest po prostu zachwycający, zresztą zobaczcie sami! :)

czwartek, 28 sierpnia 2014

Palermo

Sycylia to jedno z miejsc, które od zawsze chciałam zobaczyć. Czytałam mnóstwo książek, oglądałam namiętnie filmy fabularne i dokumentalne, programy podróżnicze - miałam w głowie już bardzo konkretny obraz tej wyspy. Bałam się, czy zobaczenie jej na żywo nie zniszczy mi tego obrazu i okaże się, że w rzeczywistości nie jest tutaj tak pięknie. Na szczęście moje obawy okazały się niepotrzebnie - zakochałam się w Sycylii od pierwszego wejrzenia. Przepiękne, czyste morze (nawet w porcie!), mnóstwo zieleni, urokliwe miasteczka, wszystko tak, jak miało być. Na początek pojechaliśmy do Palermo, w końcu to jeden z punktów obowiązkowych na wyspie. Nie dziwię się, cały wczoraj dzień spędziliśmy spacerując po tym niezwykłym mieście. Ogrom zabytków, pyszne jedzenie, no i wszędzie rosną palmy! (mam do palm słabość, są po prostu super). Nie zmienia to faktu, że mogliby usprawnić komunikację miejską - błędnie przypisane rozkłady jazdy, różne trasy, niezły bajzel. Na szczęście mieszkańcy bardzo chętni pomagali nam trafić do właściwego autobusu, także jeśli zabłądzicie (nieważne, czy w autobusie, czy na ulicy, czy może szukacie sklepu, żeby kupić butelkę zimnej wody, bo na dworze jest 38 stopni), to na pewno ktoś Wam pomoże.
Na Was czeka trochę zdjęć z Palermo, a my uciekamy do Cefalù.


A taki mamy widok z okna

środa, 27 sierpnia 2014

Wezuwiusz

W niedzielę poza odwiedzeniem Herkulanum (jeśli przegapiliście wpis, znajdziecie go TUTAJ), udało nam się również wejść na Wezuwiusza. Wbrew opinii wielu osób, to nie jest nic trudnego - najpierw dojazd na parking (możecie skorzystać z autobusu, my pojechaliśmy własnym samochodem), następnie kupno biletu wstępu do parku narodowego (cena pełnego biletu to 10€), a potem spacer na szczyt (wg pana, który sprzedał nam bilety, trasa ma długość 1km). No dobra, słowo spacer jest troszkę przesadzone, ścieżka jest co prawda szeroka, ale cały czas idzie się pod górę. Mnie samo podejście nie zmęczyło, ale widoki spowodowały, że odezwał się mój lęk wysokości. Warto było go jednak pokonać - panorama jest przepiękna! 

niedziela, 24 sierpnia 2014

Herkulanum

Herkulanum to jedno z trzech miasto, które ucierpiało w czasie wybuchu Wezuwiusza w 79 roku. Jest mniejsze niż Pompeje, ale też mniej popularne, dzięki czemu unikniemy zwiedzania w tłumie turystów. Dorzućmy do tego bezcenny w takie upalne dni jak dziś cień, ciszę i przepiękne, zachowane w bardzo dobrym stanie, malowidła i mozaiki, a otrzymamy wyjątkowe miejsce, które warto odwiedzić, jeśli tylko będziecie w okolicy Neapolu.