Na maj miałam sporo planów - niestety, niektóre z nich się nie udały (jak choćby ogólnopolski finał Zwierciadeł w Warszawie), ale ponieważ w przyrodzie nic nie ginie, to wydarzyło się kilka nieplanowanych atrakcji, jak na przykład zakup nowego roweru (który jest absolutnie cudowny!) czy króciutki wypad do stolicy na lemoniadę i herbatę jaśminową. ;) Czas na drobne porządki i siłownię w przyjaciółkami, a Was zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z ubiegłego miesiąca :)
|
Koniecznie zajrzyjcie na stronę nowego Domu Kultury - narnia.org.pl |
|
Na film o X-Menach trzeba się odpowiednio ubrać! :) |
Chciałaś napisać tonę jaśminowej herbaty :P
OdpowiedzUsuńJak się chciało "dużą" herbatę, to teraz nie wypada narzekać :p
Usuńcudne zdjęcia !!
OdpowiedzUsuń;) pozdrówki
maja.
Dziękuję! :)
Usuńpozdrawiam :)