czwartek, 15 maja 2014

Albisano

Z cyklu 'skoro mam parszywy humor, czas na wpis, jak cudownie bawiłam się we Włoszech'. Dziś Albisano. Zanim dotarliśmy do Malcesine, skąd kolejką wjechaliśmy na Monte Baldo, zatrzymaliśmy się po drodze w uroczym miasteczku. Albasino jest nie tylko idealnym miejscem, gdzie można zrobić sobie zdjęcia z przepięknym widokiem na jezioro Garda, ale również odpocząć i zrobić sobie przerwę na małe co nieco (w moim wypadku to był kieliszek prosecco ;). Nie spędziliśmy tam dużo czasu, ale krótki spacer wystarczył mi w zupełności, żeby zakochać się w Albisano. Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie musicie tam zajechać! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz