Odwiedziłam to niezwykłe miejsce prawie 7 lat temu. Termometr pokazywał blisko 50 stopni, byliśmy trochę zmęczeni podróżą (wylądowaliśmy nad ranem), ale Efez i tak nas oczarował. Ruiny starożytnego miasta zachowane w wyjątkowo dobrym stanie to naprawdę wspaniałe miejsce. Mnie osobiście przeszkadzał dziki tłum ludzi oraz nieliczne drzewa dające schronienie przed palącym słońcem (czasami odbywały się iście dantejskie sceny o to, żeby postać chwilę w cieniu), co nie zmienia faktu, że Efez mnie uwiódł. Biblioteka Celsusa, antyczny teatr, marmurowa ulica - to wszystko jest naprawdę piękne i zniewalające. Bardzo, bardzo chętnie odwiedziłabym Efez jeszcze raz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz