Kilka dni temu miałam okazję spędzić dzień w Krakowie. Było uroczo, świątecznie i śnieżnie (troszkę mroźnie, pewnie dlatego wróciłam do Lublina z gorączką i przeziębieniem, ale zdecydowanie było warto!). Zwiedziliśmy podziemia rynku - tutaj znajdziecie wszystkie potrzebne informacje: http://podziemiarynku.com/, pospacerowaliśmy po Kazimierzu, zjedliśmy pyszny i bardzo sycący obiad, kupiliśmy kilka drobiazgów na kiermaszu świątecznym i spotkaliśmy się z grupką studentów. Szkoda, że mieliśmy na wszystko tak mało czasu i nie zrobiliśmy wszystkiego, co zaplanowaliśmy zrobić i zobaczyć, ale dzięki temu jest pretekst, aby jeszcze wrócić do Krakowa. Chcę jeszcze podziękować moim towarzyszom podróży oraz dziewczynom za nocleg i nocne pogaduchy, do zobaczenia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz